Farbowanie na
olej.
Jeśli jeszcze nie obiło wam się o uszy, to farbowanie takie polega na nałożeniu dowolnego oleju na głowę ok. 2 łyżeczek w zależności od długości włosów, na minimum godzinę przed nałożeniem farby. Chodzi o to aby lekko natłuścić włosy nie przesadzając z ilością oleju, tak aby nie spływał z głowy. Olej ma na celu chronić głowę przed podrażnieniami, które wywołuje farba. Oleju nie zmywamy (nakładamy farbę podobnie jak przy pigmentacji).
Według mnie lepiej nie kombinować z olejami tylko po prostu, jak to powinno się prawidłowo robić, farbę nakładamy na lekko przetłuszczone, ale nie za bardzo zabrudzone włosy. W innym przypadku osłabiamy działanie utleniacza, utrudniając przy tym wnikania pigmentów z farby.
Jeśli jeszcze nie obiło wam się o uszy, to farbowanie takie polega na nałożeniu dowolnego oleju na głowę ok. 2 łyżeczek w zależności od długości włosów, na minimum godzinę przed nałożeniem farby. Chodzi o to aby lekko natłuścić włosy nie przesadzając z ilością oleju, tak aby nie spływał z głowy. Olej ma na celu chronić głowę przed podrażnieniami, które wywołuje farba. Oleju nie zmywamy (nakładamy farbę podobnie jak przy pigmentacji).
Według mnie lepiej nie kombinować z olejami tylko po prostu, jak to powinno się prawidłowo robić, farbę nakładamy na lekko przetłuszczone, ale nie za bardzo zabrudzone włosy. W innym przypadku osłabiamy działanie utleniacza, utrudniając przy tym wnikania pigmentów z farby.
Farbowanie na olej może spowodować, że otrzymamy inny kolor niż pożądany.
Podsumowując nie polecam żadnego olejowania włosów przed zabiegiem
farbowania.
Olejowanie lepiej zostawić do innych celów ---> czytaj tutaj.
Olejowanie lepiej zostawić do innych celów ---> czytaj tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze.
Miło mi będzie jeśli zajrzysz tutaj ponownie.
Serdecznie zapraszam! ;)
Nie zawsze komentuję, ale zawsze zaglądam na blogi komentujących i często do nich wracam jeśli mnie zainteresują.