Wchodzę sobie dzisiaj na bloga i spotyka mnie nieco inny komentarz niż zwykle, z opinią do postu z zeszłego roku dotyczącego metod likwidujących wrastające paznokcie. No i poszło mi w pięty i rzeczywiście muszę uzupełnić ten post o znaną już na całym świecie metodę Arkady.
Post poprzedni o wrastaniu możecie zobaczyć TUTAJ.
Zacznę może od tego dlaczego jest nazwana metodą Arkady.
Historia rozpoczyna się od (myślę) chęci pomocy mamie, dbaniu o nią przez niejakiego Adriana Arkadę, tak wyczytałam w jednym z artykułów. Zrodziła się w nim pasja do dbania o estetykę i zdrowie ludzi. Specjalista w dziedzinie podologii i nie tylko.
Nie trudno się domyślić, że wynalazek wiąże się z nazwiskiem wynalazcy.
Chyba to wystarczy z zagadnień historycznych. :))
Kostka Arkady wygląda tak:
(źródło : http://www.metodaarkady.com)
Urządzenie umożliwia przytrzymanie palca i podważanie płytki paznokcia oraz zabiegi redukujące wrastanie.
Warto sobie przypomnieć jaka jest budowa paznokcia, taki podstawowy schemat by zrozumieć o czym mówi do nas specjalista podczas zabiegu.
(źródło: http://www.neonail.pl/)
Teraz prekieruję was do filmu w którym jest powiedziane nieco więcej jak przebiega sam zabieg:
Co dziwne do tej pory nikt nie wymyślił takiego urządzenia, a jak widać jest to prosty mechanizm. Mi się kojarzy trochę z cyrklem z ołówkiem, tam też był on dokręcany śrubkami. Prosty mechanizm a jak rewelacyjny.
Nie chciałam się powoływać na filmiki z opiniami klientów, które mogą się wydawać sztuczne więc przeszukałam fora co o tym sądzą osoby, które taki zabieg przeszły:
''Jestem w trakcie prostowania blaszki palucha, "metodą kostki arkady".
Super sprawa, w moim przypadku, ból do zniesienia a efekt widoczny już
po pierwszej wizycie w gabinecie. Ta kostka to mądry wynalazek, może
pomóc wielu ludziom z problemem wrastającego paznokcia. Polecam we
Wrocławiu podolożkę Panią Ewę Krynicką, zna się w tej materii.
Pozdrawiam oczywiście Panią Ewę i wszystkich mających podobny do mojego
problem :)''
''witam calkiem niedawno wrosl mi paznokciec u dużego palca stopy. tydzień
chodziłam z opuchlizna i ropa się lejaca wiec poszlam do lekarza , dal
mi namiary na takie wlasnie leczenie jak kostka arkady. pojechałam.cena
450zl za jeden paznokieć.prawie spadlam z krzesła. znieczulenie tylko w
sprayu. w zastrzyku nie było. po stronie palca na której miałam stan
zapalny kiedy podważano a raczej odrywano kawalek paznokcia od palca
darłam się jak dzika. straszny bol. po drugiej stronie mniejszy
aczkolwiek niemaly. do tego miała zniknąć opuchlizna max po 3 dniach.
dziś mija tydzień palec nadal boli.ciekawe czy wyciagnieto mi caly
paznokciec wrosniety. przed chwila zauwazyla ze w miejscu gdzie była
opuchlizna wychodzi mi cos dziwnego. obawiam się ze mieso. jutro jade na
kontrole. jeśli się okazało ze spaprali to oczywiście będę się domagać
zwrotu kosztów. tragedia. niby prosty zabieg a w Polsce można spaprać
wszystko. ze względu na nieumiejętne wykonanie i bol nie polecam.''
'' Ja miałam wykonywany zabieg w Poznaniu i polecam miałam straszny stan
zapalny .Po jednym zabiegu jest widoczny efekt od razu. Na prawde
polecam''
''Od paru lat jest stosowana
metoda KLAMRY którą daje najlepsze rezultaty ,jest jeszcze najnowsza
metoda KOSTKA ARKADA ale ta metoda jest tak nowatorska że trzeba jeszcze
trochę poczekać na jej efekty leczenia i opinie pacjentów.Kostką Arkady
nie można leczyć wszystkich przypadków wrastających paznokci,ale metodą
Klamry można leczyć wszystkie przypadki wrastania paznokci i zwijające
się paznokcie.Ja jestem bardzo zażenowany tym że jest bardzo dużo osób
którzy chcą bardzo szybko wyleczyć paznokcie;bo chcą mieć ładne
paznokcie na wyjazd na wakacje i na inne okazje ale tego nie da się
wyleczyć szybko bo to musi trochę potrwać bo paznokcie wolno rosną. I
chwytają się pierwszej metody którą znajdą ale ona może być nie trafna i
wtedy zaczynają się kłopoty nie dość,że to leczenie nie dało rezultatu i
trzeba się poddać innemu leczeniu i w tym roku nie będzie można pokazać
stup na plaży. ''
dn. 28.12.12r.
''według mnie klamry są niewygodne i nieestetyczne... zrobiłam sobie
zabieg metodą Arkady w warszawskim gabinecie Libramax - zabieg nie
bolał, trwał mniej niż godzinę i nie potrzebowałam potem nawet żadnego
zwolnienia, od razu mogłam chodzić bez bólu. polecam, warto skończyć z
tym problemem raz a dobrze''
''chirurg przy pomocy specjalnego urządzenia - kostki Arkady - podważa
łopatkami wrośnięty paznokieć. następnie smaruje go akrylem tak, że jest
utrwalony we właściwej pozycji i nie ma jak rosnąć w zły sposób . zabieg jest bezbolesny i trwa niecałą godzinę. nie wymaga rehabilitacji, szwów, niczego''
Myślę, że tyle komentarzy wystarczy, są pozytywne jak i negatywne. Zbieg w większości uznawany jest za bolesny jednak trzeba sobie spawę zdawać z tego, że po pierwsze każdy z nas jest inny i również na ból może reagować inaczej, jeden będzie bardziej wrażliwy na ból a inny mniej.
Po drugie ból uzależniony jest w dużej mierze od tego jak zaawansowany jest problem.
Spójrzcie jak różnie wyglądają stany chorobowe:
(Źródło i jednocześnie link do artykułu o wrastających paznokciach: KLIK)
Jak widzicie i teraz łatwo wam sobie wyobrazić, że przy zaawansowanym stanie, z ropą, bez bólu nie da się obejść. Nic dziwne jest również to że można nie zastosować metody Arkady.
No i na koniec chyba jedna z wielu istotnych spraw czyli koszt zabiegu metodą Arkady.
W zależności od stopnia zaawansowania od 300zł w górę. Z jednej strony dla niektórych może się wydawać dość spora, ale z drugiej jeśli mamy wykonać zabieg z klamrą, a potem powtarzać po czasie to już nam wychodzi koszt w granicach 200zł. Warto zatem przemyśleć sprawę i pozbyć się problemu chirurgicznie, w jakiś porządny sposób.
Przydatne strony:
*O metodzie arkady, taka storna główna, jaki i również dla chętnych możliwość odbycia szkolenia w zakresie przeprowadzanie tego zabiegu: http://www.metodaarkady.com/.
*Klinika w której można wykonać zabieg: http://libramax.pl/klinika.html >>> w Warszawie.
*Klinika wynalazcy Adriana Arkady, gdzie wykonywany jest zabieg: http://arkadabc.com/ >>> w Zielonej Górze.
* Inne gabinety w kraju: Inne.
Mam nadzieję, że pomogłam choć trochę.
Teraz czekam na wasze opinie.
Możecie pomóc innym w podjęciu decyzji o zabiegu.
Zapraszam zatem do komentowania! :))
Mile widziane również opnie o innych metodach.
Atmosfera była bardzo fajna, Pan Adrian to super człowiek, sam wykonywał u mnie zabieg. Na wizytach kontrolnych byłam już u Pani kosmetolog, która również była bardzo miła. Kontrola polegała na obejrzeniu czy wszystko jest ok., ewentualnych poprawkach akrylu, przypiłowaniu go, aby paznokieć nie był za gruby i się nie haczył. Wszystko było dla mnie bezbolesne, z maleńkim dyskomfortem. Nic strasznego, nie ma się czego bać. Zachęcam was do podjęcia próby wyleczenia palców, jeśli macie taki problem. W klinikach nie ma stanu zapalnego nie do wyleczenia, także śmiało z każdym rodzajem zniekształcenia możecie się zgłaszać, na pewno Wam pomogą! :) Nie ma się również czego wstydzić, ważne by Wam to pomogło.
Jeju te zdjęcia wyglądają tak strasznie:( aż mnie ciarki przeszły.
OdpowiedzUsuńnie tylko Tobie.. :(
UsuńBYNAJMNIEJ TO NIE TO SAMO CO PRZYNAJMNIEJ! :/
OdpowiedzUsuńCo racja to racja, już poprawiłam, pisałam tekst późno w nocy i widać go nie sprawdziłam do końca.
UsuńTylko nie wiem jak dalej z tym żyć...(z tą świadomością błędu).
masakra, te zdjecia wygladaja ochydnie, wspolczuje osoba ktorzy maja z tym problem...
OdpowiedzUsuńhttp://beslimuk.blogspot.co.uk/
te zdjęcia są okropne, ale cóż, tak bywa. dobrze, ze istnieją takie metody na to. ;)
OdpowiedzUsuńobserwuję i zapraszam do siebie :)
http://xiness.blogspot.com/
wszystkiego najlepszego w dniu kobiet.
Bardzo się cieszę, że pojawiła się informacja o kostce arkady. Sama leczyłam się w Libramax i jestem żywym dowodem, że rozwiązuje ona ten dotkliwy problem. Fajnie, że więcej ludzi będzie mogło się dowiedzieć.
OdpowiedzUsuńAkurat Libramax to najgorsze miejsce do wykonania zabiegu, osoby wykonujące nie zostały przeszkolone przez żadnego ze szkoleniowców Metody Arkady. Dlatego warto dobrze szukać i nie trafiać w takie miejsca.
UsuńPrzerażające zdjęcia .. a co do tej kostki arkady to pierwsze słyszę - ciekawa rzecz :) na szczęście nie mam problemu wrastających paznokci, tylko rozdwajających :(
OdpowiedzUsuńMoja droga, zabieg kostką wykonuje sie w kazdym nawet najgorszym stanie zapalnym, tak gwoli ścisłości:)
OdpowiedzUsuńOj nie Twoja.. ;)
UsuńCiekawe tylko jak to wygląda. Stan zapalny jak na ostatnim zdjęciu i zastosowanie kostki.. grr.. ;)) Tylko współczuć tym biednym pacjentom. Za to później może być już tylko lepiej.. :)
bardzo się cieszę że są takie blogi, dzięki Tobie odważyłam się zapisać na zabieg do kliniki libramax, którą wymieniłaś w poście, długo się zbierałam ale ostatecznie udało się przełamać. Metoda jest super, obecnie pozbyłam się stanu zapalnego, paznokieć jest na właściwym torze wzrostu, dziękuję za ten post, to on mnie nakierował:)))) pozdrawiam autorkę!
OdpowiedzUsuńDziękuję za pozdrowienia :) Cieszę się bardzo, że się zdecydowałaś. Trzymam kciuki żeby się wszystko szybko zagoiło, a zagoi na pewno :) Ja byłam w klinice Arkady, co prawda nie miałam żadnych stanów zapalnych, ani nic mi nigdzie nie wrastało, ale pobolewały mnie palce i spróbowałam tej metowy. Trochę pomogło do czasu gdy był akryl. Niestety u mnie problem tkwi w czymś innym i problemu się nie pozbyłam, ale przynajmniej spróbowałam, i wiem teraz co powinnam dalej zrobić dzięki fachowej pomocy Pana Arka :).
UsuńPomyliłam się Pana Adriana :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńMiałam założoną w maju koszt 600zł za dwa duże palce niestety w listopadzie znowu zaczęły się wrastać nie wiem czy to wina założenia co miesięczne wizyty 80zł tyle pieniędzy w błoto teraz założyła mi druty nie wiem czy to cokolwiek pomoże jestem wkurzona i wściekła że dałam się namówić na to badziewie za kupę kasy drugi raz już bym się nie dała tak nabrać i cierpieć-ból jakby ktoś wyrywał paznokieć proszę się zastanowić czy warto tyle wycierpieć za tyle kasy pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję za opinię. Na ten post trafia mnóstwo osób, zawsze warto się zastanowić nad każdym zabiegiem. Kostka Arkady to właściwie pomoc przy zabiegu, a efekt w dużej mierze zależy od specjalisty i metody wykorzystanej na pozbycie się uporczywego problemu.
UsuńLUDZIE!!! KTO W XI WIEKU HODUJE TAKIE... PROBLEMY! PRZECIEŻ O STOPY TAK SAMO TRZEBA DBAĆ JAK O ZĘBY, CZY TWARZ! ZAWSZE WYCHODZILAM Z ZALOZENIA, ZE KAZDY KAWALEK WLASNEGO CIALA POWINIEN BYC WAZNY, TYM BARDZIEJ STOPY POWINNY BYC WYPIELĘGNOWANE Z CZUŁOŚCIĄ, BO NAS NOSZĄ PRZEZ CALE ZYCIE! JAK MOZNA DOPUŚCIC DO ROPY, DZIKIEGO MIĘSA, STANU ZAPALNEGO, BÓLU! TAKIE RZECZY NIE ZASKAKUJĄ, BO NIE DZIEJĄ SIĘ Z DNIA NA DZIEŃ. TO ZWYKLE NIECHLUJSTWO I NIEDBALSTWO, A POTEM WIELKI PROBLEM. PROSZĘ PAŃSTWA, ZABIEG KOSTKĄ ARKADY NIE BOLI!!!!! KULTURALNYCH LUDZI NIE BOLĄ TEZ ZĘBY U DENTYSTY JAK SIĘ PRZYJDZIE NA CZAS Z MALEŃKIM UBYTKIEM. ALE Z NICZYM NIE CZEKA SIĘ DO OSTATNIEJ CHWILI, NIE BĄDŹMY ZACOFANI TO NIE ŚREDNIOWIECZE. POKAŻCIE JESZCZE CZARNE PNIACZKI. TO NAPRAWDĘ ŻENADA, I WSTYD...
OdpowiedzUsuń